Urodziłam się na Syberii
Na środku flagi Kazachstanu widnieje rysunek słońca i szybującego pod nim orła. Słońce to energia, a szybujący orzeł – wolność i niezależność. Te symbole idealnie pasują do Liubov Melki, która dziś wystąpiła w Bibliotece z koncertem „Я родилась в Сибири”.
Liuba urodziła się w dalekim Kazachstanie, w kraju gdzie zobaczyć można całą paletę różnorodnych miejsc i krajobrazów. Od stolicy kraju, Astany z drapaczami chmur, po dzikie zielone stepy. Od zaśnieżonych gór na północy, po pustynie na południu.
Jest córką repatriantów. Mama Polka z Żytomierza. Ojciec nadwołżański Niemiec.
W 1978 roku rozpoczęła studia muzyczne. Zdobyła zawód dyrygenta chóru oraz nauczyciela muzyki i śpiewu.
Pracowała jako nauczyciel w szkole podstawowej. Była także zastępcą dyrektora miejscowego ośrodka kultury. Prowadziła kółka wokalne dla dzieci i młodzieży, zajmowała się organizacją wydarzeń kulturalnych.
W roku 1999 przyjechała do Polski, do Zgierza… Zawsze wierzyła, że nigdy nie jest zbyt późno, by spełniać swoje marzenia, a o tym by śpiewać marzyła od zawsze!
Przed koncertem Liuby, jej córka napisała: „Mama to kobieta, która „konia w biegu zatrzyma, do izby płonącej wejdzie”. Wieczny energizer i wrodzony optymista, zarażający swoją pasją wszystkich wokół. Mój główny nauczyciel w dziedzinie bycia szczęśliwym, nawet, jeśli powodów ku temu brak! Dzięki Tobie Mamo, wiem, że szczęście to nie los na loterii, a nasz codzienny i świadomy wybór”.
Dziękujemy za wspaniały, wzruszający wieczór!
Kłaniamy się Krzysztof Yakris Głowacki za fotorelację!
„Tyle słońca” – koncert Liubow Melki
Na fladze Kazachstanu widnieje rysunek słońca i szybującego pod nim orła. Te symbole idealnie pasują do Liubow Melki – Gwiazdy dzisiejszego wieczoru w Bibliotece. Słońce to energia, a szybujący orzeł – wolność i niezależność. Liuba to wrodzona optymistka, zarażająca swoją energią wszystkich wokół. Zawsze wierzyła, że nigdy nie jest zbyt późno, aby spełnić swoje marzenia. Szczęście to dla Niej nie los na loterii, ale codzienny świadomy wybór. Urodziła się w dalekim Kazachstanie. Tam ukończyła studia muzyczne zdobywając zawód dyrygenta chóru oraz nauczycielaa muzyki i śpiewu. Szczęśliwa mama i babcia trzech wspaniałych wnucząt. Od 1999 roku związana z naszym miastem. W recitalu „Tyle słońca” zaprezentowała piosenki w języku polskim, rosyjskim, kazachskim. Kolejny, niezapomniany muzyczny wieczór… Liubov Melka pięknie dziękujemy! Fot. jak zwykle niezastąpiony Lech Baczyński oraz Krzysztof Głowacki
Czytaj dalej